Na oficjalnej stronie e-magazynu Creatio Fantastica, pojawił się już nowy numer. Co w nim znajdziecie? Dowiecie się czytając wstęp Kseni Olkusz – redaktorki naczelnej tegoż pisma. Z radością pragniemy dodać iż na łamach tego numeru znajdziecie również wywiad z naszą, szanowną redakcją. Myślę że warto rzucić okiem. W rozwnięciu newsa znajdziecie wstępniak a zaraz pod nim link do wywiadu z nami, który również wkrótce udostępnimy na stronie.
Numer, który oddaję w Wasze ręce, zdecydowanie różni się od dotychczasowych. Oczywiście nie zaniechaliśmy wnikliwych obserwacji życia (nie-życia) w świecie zombie, lecz w związku z brakiem możliwości komunikacji z tymi stworzeniami, doszliśmy do wniosku, że… brak nam rozmów. A przecież słowo, które jest tworzywem literatury, funkcjonuje — tak jak sama literatura — w osobliwym trójkącie pomiędzy autorem, recenzentem i czytelnikiem (sam recenzent oczywiście też jest czytelnikiem, ale szczególnym, pośredniczącym między twórcą i miłośnikiem jego talentu). Słowo-literatura nie może istnieć w próżni; jego istotą jest komunikat i prowadzenie „rozmowy”. Dopiero wtedy, gdy istnieje w przestrzeni społecznej, nabiera właściwych mu sensów. Inaczej mówiąc, staje się dialogiem, a przecież oznacza to dzielenie się słowem, utożsamianym z myślą (dias-logos). Czymże zaś jest rozmowa z Innym, jeśli nie dostrzeżeniem szansy na inne — nierzadko odmienne od własnego — spojrzenie na świat? Zwłaszcza jeśli rozmówcą jest artysta — ktoś obdarzony szczególną wrażliwością, pozwalającą mu dostrzec istotę rzeczy. Wyjątkową umiejętnością tych osób jest często „nazywanie nienazywalnego”, zauważanie tego, czego zwykli użytkownicy słowa nie potrafią rozpoznać. Dlatego tym bardziej fascynujące wydało się nam odsłonięcie tajników ich warsztatu.
Zdecydowaliśmy, że w najnowszym „Creatio Fantastica” ukaże się kilka wywiadów, które dowiodą, że rozmowa może być niezwykle pożyteczną formą uzyskiwania informacji, a także w naturalny sposób wydobywać fascynację opisywanym/omawianym tematem i przenosić to wrażenie na Czytelnika. W ten sposób poznać możecie młodą i niezwykłą pisarkę, Sylwię Błach, a także twórców strony poświęconej zombie, jak również wniknąć w rzeczywistość organizatorów konwentów. Oczywiście kontynuujemy też dwie rozmowy z poprzedniego numeru – wciąż czeka na Was kilka nierozwikłanych zagadek zombie.
Tymczasem inne rozmowy doprowadziły do decyzji brzemiennej w skutki, otóż zdecydowaliśmy się ponownie publikować na naszych łamach teksty literackie – w dziale „Literrarium”. Zaczynamy więc SI VI Katarzyny Ryrych (kobiety cudownej, z niezwykłym darem do prowadzenia intrygujących rozmów z ludźmi, w tym także z naszą redakcyjną ekipą, która podobno była inspiracją do napisania publikowanego teraz tekstu) oraz opowiadaniem przesympatycznej i mądrej Karoliny Cisowskiej Bądź delikatny, krusząc światy. Te wieloznaczne słowa tytułu zapowiadają doprawdy niezwykłą lekturę.
Natomiast „po słowie” jesteśmy z kilkoma nowymi osobami w redakcji. Witamy więc: Sylwię Cegiełę, Klaudię Dąbrowską, Krzysztofa Cicheckiego i Wiktora Łyżwę. Również „po słowie” jesteśmy z kilkoma organizacjami i wydawnictwami, co oznacza więcej patronatów. Spójrzcie chociażby na sympatyczny i dobrze umotywowany plan stworzenia Muzeum Gier Wideo we Wrocławiu. Naszym zdaniem to chwalebna inicjatywa. Z półsłówek zaś dowiedzieliśmy się, że czas na nowy layout i lifting strony. Pamiętacie mój pierwszy Wstępniak – zapowiadałam zmiany i to w różowych barwach. Oczywiście – różowo nie będzie, ale… inaczej. Może nawet już jesienią. Tak, o Wy, powątpiewający, może nawet jeszcze jesień 2013 przyniesie zmiany… Udanej lektury, tymczasem!
Ksenia Olkusz
Wywiad z nami znajdziecie pod tym linkiem.