16 października na nowojorskim Manhattanie po raz szósty zorganizowano pochód Zombie. Impreza nazywana Zombiecon’em cieszy się coraz większą popularnością miłośników horrorów. W tym roku motywem przewodnim pochodu była polityka. Oto hasła jakie zombie niosły na swoich transparentach (w oryginale):
“Eat the Poor”
“Blood For Oil!”
“Yes We Can EAT YOUR BRAINS”
“Necrophilia is a Lifestyle Choice!”
“Death Panel of One”
“In Brains We Trust”
“Die Free or Live!”
“End World Hunger – Eat Babies”
“Read my Rotting Skull: No New Taxes”
“Socialism is for the living”
“Thank God I am a Zombie”
“Give me Brains or Give me Death”
“Pro-Zombie, Pro-Life”
{gallery}images/GALERIA/zombiewalka2010NY{/gallery}
Marsz żywych trupów – sztuczny tłum ludzi, którzy po przebraniu się za postacie zombie maszerują wspólnie zwykle po ulicach w centrum miasta ale także w centrach handlowych, cmentarzach lub innej przestrzeni publicznej wzdłuż wyznaczonej wcześniej trasy.
W akcji uczestniczą zarówno miłośnicy filmów o żywych trupach jak i osoby, które chcą zrobić coś niezwykłego w swoim mieście. Zazwyczaj akcje takie organizowane są za pośrednictwem Internetu.
Pierwszy udokumentowany zombie walk odbył się w październiku 2003 w Toronto. Został zorganizowany przez miejscowego fana sitcomu The Munsters, w akcji wzięło udział tylko 6 osób. Od tego czasu, marsze zombie organizowane są głównie w większych miastach na całym świecie, najczęściej w Ameryce Północnej. Przyciągają tłumy fanów filmów grozy, którzy długo przed akcją przygotowują swoje przebrania. Z roku na rok, coraz więcej miast postanawia zorganizować własny marsz zombie. Wiele osób błędnie określa zombie walk jako flash mob, ponieważ marsz zombie organizowany jest w podobny sposób i również zaskakuje przypadkowych przechodniów.
W akcji uczestniczą zarówno miłośnicy filmów o żywych trupach jak i osoby, które chcą zrobić coś niezwykłego w swoim mieście. Zazwyczaj akcje takie organizowane są za pośrednictwem Internetu.
Pierwszy udokumentowany zombie walk odbył się w październiku 2003 w Toronto. Został zorganizowany przez miejscowego fana sitcomu The Munsters, w akcji wzięło udział tylko 6 osób. Od tego czasu, marsze zombie organizowane są głównie w większych miastach na całym świecie, najczęściej w Ameryce Północnej. Przyciągają tłumy fanów filmów grozy, którzy długo przed akcją przygotowują swoje przebrania. Z roku na rok, coraz więcej miast postanawia zorganizować własny marsz zombie. Wiele osób błędnie określa zombie walk jako flash mob, ponieważ marsz zombie organizowany jest w podobny sposób i również zaskakuje przypadkowych przechodniów.